Tak, uwielbiam również język włoski. Kto więc ma ochotę na konwersację, serdecznie zapraszam! Gwoli uściślenia: także w komentarzach do opisów zdjęć z Włoch i innych krajów, można się wypowiadać w języku włoskim lub innym, jaki znam (angielski, niemiecki, czeski, słowacki, ukraiński). Jak wiadomo, język to ciało wysoce plastyczne, tak naprawdę nieustannie się zmienia, nie tylko na przestrzeni minionych wieków, ale nawet ostatnich lat. Moim zdaniem nawet mając poczucie opanowania danego języka obcego do perfekcji jest się skazanym na systematyczne uczenie się. Kto więc zna języki obce, kogo interesuje ich ewolucja na przestrzeni wieków lub ostatnich lat, zna ciekawe artykuły popularno-naukowe w językach obcych, ten dobrze trafił. Sam nie raz zarzucę w obrębie podstron bloga link do jakiegoś starszego lub nowszego tekstu w języku włoskim, niemieckim, angielskim, czeskim czy słowackim Być może będę potrzebował pomocy w tłumaczeniu.
Bartosz, jestem zachwycona czytając Ciebie. Jakim pieknym prostym językiem piszesz. Bez zbędnego napuszenia, egzaltacji, co jest niestety bardzo często u blogerów. Naprawdę znasz tyle języków? Szacun dla Ciebie, z przyjemnością zapoznam sie z treścią Twojego bloga, pozdrawiam Cię serdecznie Gabi ( Flog)
OdpowiedzUsuń